Po bólach ale udało się więc pokazuję
deseczka w ulubione kwiaty mojego męża
serduszko z jednej i z drugiej strony
serwetnik z każdej strony
a teraz pora na haft tylko ,że jeszcze nie wyprany i nie oprawiony
kogut dla córki do kuchni
a serce dla znajomej córki ,w polskich klimatach
Prześlicznie :)
OdpowiedzUsuńTosieńko mam prośbę... wyemigruj do blog.pl Załóż tam adres, a potem zaimportujesz wszystko z tego bloga, tzn. adres. Nic Ci nie zginie. Dlaczego to piszę? Będziesz miała dużo wejść, komentarzy. Blogspot się "kipsi" i wiele osób stąd ucieka.
Pozdrawiam :)
Zmieniłam zdanie :) Jestem w blogspocie, bo nie mam u siebie tych przeklętych kodów, które blokują szybki ruch.
OdpowiedzUsuńTosieńko, życzę Ci wspaniałych świąt i wystrzałowego Sylwestra. Buziole i pozdrawiam cieplutko :)
czekam na nowy adres pozdrawiam
OdpowiedzUsuń