piątek, 26 kwietnia 2013

Dzisiaj mam wolne od szkoły więc popołudnie po pracy powiedzmy że mam dla siebie. Muszę co prawda jeszcze co nieco powtórzyć na jutrzejsze zaliczenie ale niech tam trochę słońca i ciepła dzisiaj złapię. Mam w planach poleniuchować przed domem z kawką no może jeszcze z czymś do kawki . Wczoraj trochę popracowałam nie za dużo trochę ogarnęłam rabatki , posiałam i posadziłam kwiatki . Oczywiście nie umiałam się oprzeć i kupiłam już parę pelargonii,. złoty deszcz i kilka petunii chociaż się zarzekałam że jeszcze trochę się wstrzymam ale nie udało mi się - no cóż już mam taką "silną"wolę . Więc zmykam na dwór bo cosik się chyba pogoda zaczyna psuć , jakieś małe zachmurzenie się pokazuje. Pa
Ps. za tydzień przyjeżdża moja córcia i wnusia już się nie mogę doczekać hura

niedziela, 21 kwietnia 2013

Wpadłam na chwilkę pokazać jak idzie mi praca nad madamką . Idzie  trochę wolniej niż bym sobie życzyła ale coś nieco podgoniłam. Fotografka ze mnie słaba ale cóż oto fotki :

 Miłego , słonecznego tygodnia życzę  pa

wtorek, 2 kwietnia 2013

Poprosiłam i dostałam .Chodzi o wzór do wyszycia . Na blogu Sal Madame . Dostałam cztery wzory ( Madame zimową , jesienną, wiosenną i butterfly) i oczywiście już wzięłam się za wyszywanie. Zdecydowałam się na  razie na Madame Butterfly . Wyszywam ją w brązie bo będzie mi pasowała do innych obrazków przy których będzie wisieć. Chciałam bym ją skończyć w tym miesiącu bo w maju to nie ma szans , przyjeżdża do mnie córka z wnusią i to na cały miesiąc :), oprócz tego szkoła i moje egzaminy , które też mogą zacząć się już w maju :(. Ostatni mam w połowie czerwca więc i ten miesiąc w połowie odpada. Wyszywam nie cały tydzień i uważam, że jak na moje tempo to jak na razie idzie mi nieźle, oby tak dalej ale teraz już czasu mam w ciągu dnia coraz mniej mimo że dzień dłuższy - praca, dom ,szkoła od piątków do niedzieli ale to co się lubi na to zawsze się uda trochę czasu wygospodarować mam nadzieję .
A tu efekty :
i jeszcze pokażę drugiego kucharza ,którego obiecałam pokazać przy okazji. Jeszcze nie jest wyprany i czeka razem z drugim na oprawę ale nie mam czasu dość do szklarza i bark kaski trochę też mnie wstrzymuje