piątek, 11 października 2013

Dzisiaj zobaczyłam ,że od ostatniego wpisu minął już miesiąc. Czas leci jak szalony. Faktycznie już drugi tydzień pracuję po urlopie. Na urlopie byłam tylko tydzień ale lepszy tydzień niż nic. Pojechaliśmy z mężem do córki i wnusi. Mała jest naj..... dzieckiem na świecie. Tydzień minął jak z bata strzelił. Teraz nie wiadomo kiedy się zobaczymy ale dobrze że jest skype  bo bez niego było by beznadziejnie. A tak poza tym to praca -dom- praca  i tak w kółko. Dobrze że przynajmniej wróciła złota polska jesień to humor mam w miarę. Nie cierpię zimna . Powinnam żyć w klimacie śródziemnomorskim. Tam było by mi dobrze. Ciepło ,słońce to jest to co kocham . Wieczorami trochę wyszywam . Poczytałam bym co nieco ale czekam w bibliotece na zarezerwowane książki i trochę to trwa . Do jednej pozycji jestem pierwsza i ktoś trzyma już ponad miesiąc a do pozostałych trochę się ruszyło z pozycji dziesiątej jestem już na szóstej. Tak więc pozostaje mi tylko cierpliwie poczekać.

4 komentarze:

  1. :) obie wybierzmy się w ciepłe kraje :). Pozdrawiam cieplutko... Maya

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie potarfie wpisywac tu komentarzy, dlatego podpisuje sie jako anonimowy, bo inne opcje sa jakies porabane i sie nie publikuje,sorry..Tosiu czas szybko leci, nawet sie nie obejrzymy a bedzie Boze Narodzenie.....albo pewnie oni przyjada albo wy pojedziecie?. Pozdrawiam Basia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nic nie szkodzi Basiu miło mi że do mnie zaglądasz możesz być anonimowa :) właśnie czas leci chyba z wiekiem coraz bardziej ledwie się człowiek obejrzy a za pasem następny rok pozdrawiam cieplutko

      Usuń