piątek, 25 października 2013
Piękną mamy pogodę . Ciepło i słonecznie aż trochę nienaturalne ale mi osobiście ta nienaturalność się podoba i niech trwa jak najdłużej. Boli mnie od wczoraj głowa i czuję się byle jak. W środę byłam u laryngologa bo znowu zatkały mi się uszy. Miałam płukane już chyba trzeci raz a po raz pierwszy przy płukaniu bardzo mocno zareagował mój błędnik. Muszę iść w przyszłym tygodniu do kontroli . Okropne uczucie z tym błędnikiem . Świat wirował mi jak oszalały ale teraz po czyszczeniu świat wydaje mi się za głośny. Słyszę w stereo :) nawet nie zdawałam sobie sprawy że miałam aż tak przytłumiony słuch. Nigdy więcej nie użyję patyczków do uszu bo dzięki nim te uszy mi się zatykają wciskam woskowinę i nie wiadomo czy coś sobie nie zrobiłam że tak mocno zareagował błędnik ale to okaże się przy kontroli .W końcu doczekałam się książki z biblioteki ale jeszcze się za nią nie zabrałam przez ból głowy. Jak boli mnie głowa to nie mogę czytać , wyszywać i w ogóle nic nie mogę oprócz słuchania bo przy wytężaniu wzroku ból się nasila. Więc na dzisiaj kończę bo czuję że ból wzrasta . Do usłyszenia .
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Z tymi uszami i u mnie hehe... Lekarka kazała kupić parafinę do uszu i już lepiej. Uwazaj z patyczkami,bo ja też przegięłam. Pozdrawiam cieplutko. Maya
OdpowiedzUsuńoj patyczków unikam lekarka powiedziała mi że następnym razem bez zmiękczenia nie zrobi już nic nie da się więcej namówić pozdrawiam
UsuńZaburzenia błednika miał moj mąż, wyladowal w szpitalu, ale mial jeszcze wymioty oprocz wirowania w glowie. nie sadzilam ze patyczki moga spowodowac jakiekolwiek uszkodzenia, ja tez nimi sie posluguje...zdrowia zycze. Basia
OdpowiedzUsuńpatyczkami można sobie wcisnąć woskowinę do środka trzeba bardzo ostrożnie i powierzchownie czyścic, ja oczywiście wsadziłam za głęboko u mnie błędnik pojawił się przy badaniu dosyć mocno się odezwał ale zawroty trwały stosunkowo krótko około 5min więc nie zdążyło mnie zmulić na szczęście
Usuń