Mamy już kwiecień. Czas leci niesamowicie ,z miesiąca na miesiąc coraz bardziej przyspiesza. Jeszcze trochę i połowa tego roku będzie za nami. Wiosnę już widać i czuć. Święta też coraz bliżej . Już tydzień minął od wyjazdu mojej córki. Tydzień jak byli u nas przeleciał jak z bata strzelił. Mała jest po prostu super. Oczywiście jest naj dzieckiem na świecie. Mnie ostatnio wzięło na szydełko. Krzyżyki odłożyłam na chwilę na bok i ostatnio sobie siedzę i szydełkuję. Wzory oczywiście mam z internetu .Zrobiłam parę zawieszek w kształcie pisanki , kwiatki i mam zamiar powieść je w kuchennym oknie . Wyszydełkowałam też parę kurczaczków i kwoczkę , z którą mam problem bo nie wiem czym mam ją usztywnić . Próbowałam tradycyjnym krochmalem ale zrobiłam chyba za słaby i nie wiem na czym mam ją posadzić do wyschnięcia ,żeby nadać jej odpowiedni kształt. Córkę obdarowałam moimi robótkami . Sprawia mi to wiele frajdy . Chcę jeszcze zrobić aniołki ,dzwoneczki i gwiazdki ale to już na inne święta . Zobaczę co znajdę w internecie najlepsze dla mnie są filmiki bo ze schematów za dużo nie rozumiem. Taki samouk ze mnie ,że trzeba mi kawę na ławę i najlepiej pokazać bo mało ,które instrukcję rozumiem.
Basia
OdpowiedzUsuńALeż cuda potworzyłas, te kurczaczki słodkie, kogucik cudny, jak znalazł na swieta, cos wykonane samodzelnie bardzo cieszy....mnie troche brakuje czasu no i chęci chyba tez. pozdrawiam Tosiu
Basiu jak lubi się coś robić to zazwyczaj czas się znajdzie sprawia mi to wiele przyjemności to moja odskocznia siadam wieczorkiem i coś sobie dłubię pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń