Znowu nowe problemy. Mam już serdecznie dosyć ale cóż chyba "tłuste" lata się skończyły i nie chodzi tu o kasę . Chociaż z nią też krucho. Jak nie z tej to z innej strony . Pogoda też dobija . Mam zły czas .Tylko tak już jest ,że to co dobre to się szybko kończy a to co złe to się ciągnie w nieskończoność.
Takie to nasze poukładane?życie.Mam nadzieje,że to złe już minęło.
OdpowiedzUsuńjest chwilowo lepiej ale jak długo któż to wie? może lepiej nie myśleć co będzie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj masz rację. Dobre to jakoś krótko ,a ta reszta jak się przyczepi to się ciagnie i ciągnie. Ale głowa do góry - dasz rade !
OdpowiedzUsuńmuszę bo jakie mam wyjście brać to co dają
OdpowiedzUsuńCzyli tak jak wszedzie, mnie nawet ochote odebrało na pisanie. pozdrawiam swiatecznie
OdpowiedzUsuńpisanie też mi jakoś nie idzie ale mam nadzieję że to tylko chwilowe pozdrawiam
OdpowiedzUsuń