Rozmawiałam z szefową i wolego więcej niż przysługuje w sierpniu mieć nie będę -a szkoda i to wielka ale cóż wszystkiego mieć nie można :( . Także z wyjazdu nici . Może kiedyś indziej się uda . Mąż poczuł się trochę rozczarowany ale jak się nie da to nic się nie zrobi. Przyszło mi już zamówienie , które złożyłam w sklepie internetowym , tak że wyszywanie idzie całą parą. Do końca tego miesiąca muszę skończyć zaczęty wzór a zaraz potem wziąć się za obrazek dla wnusi na chrzest , żeby był gotowy i czekał. W czwartek byłam w poradni genetycznej po dwóch i pół godzinie czekania okazało się że zaproszenie jest dla mojego ojca . Bada się najpierw chorych a potem w zależności od wyników członków rodziny . Ja zrozumiałam że do poradni mają się zgłosić dzieci chorego czyli ja i mój brat. Tak to jest jak się nie umie czytać ze zrozumieniem muszę wrócić do pierwszej klasy :).
Pozdrawiam weekendowo i życzę więcej słońca . Od poniedziałku ma być go coraz więcej. Oby .
Witaj:-). Szkoda, że nie mozesz miec urlopu:-(, ale za to masz zarobek. Cieszę się bardzo, Tosiu:-). Jeszcze tu wejdę... Buziaki.
OdpowiedzUsuńodnośnie urlopu wielka szkoda pozdrawiam
OdpowiedzUsuń