sobota, 21 lipca 2012

Rozmawiałam z szefową i wolego więcej niż przysługuje  w sierpniu mieć nie będę -a szkoda  i to wielka  ale cóż wszystkiego mieć nie można  :( . Także z wyjazdu nici . Może kiedyś indziej się uda . Mąż poczuł się trochę rozczarowany ale jak się nie da to nic się nie zrobi.  Przyszło mi już zamówienie , które złożyłam w sklepie internetowym , tak że wyszywanie idzie całą parą. Do końca tego miesiąca muszę skończyć zaczęty wzór a zaraz potem wziąć się  za obrazek dla wnusi na chrzest , żeby był gotowy i czekał. W czwartek byłam w poradni genetycznej  po dwóch i pół godzinie czekania  okazało się że zaproszenie jest dla mojego ojca . Bada się najpierw chorych a potem w zależności od wyników członków rodziny .  Ja zrozumiałam że do poradni mają się zgłosić dzieci chorego czyli ja i mój brat.  Tak to jest jak się nie umie czytać ze zrozumieniem muszę wrócić do pierwszej klasy :).
Pozdrawiam weekendowo i życzę więcej słońca . Od poniedziałku ma być go coraz więcej. Oby .

2 komentarze:

  1. Witaj:-). Szkoda, że nie mozesz miec urlopu:-(, ale za to masz zarobek. Cieszę się bardzo, Tosiu:-). Jeszcze tu wejdę... Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  2. odnośnie urlopu wielka szkoda pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń